września 04, 2004

Knajpy

Wczoraj wybrałem się do knajpki w parku wspólnie z grupą znajomych. Właściwie dawno nie byłem w jakieś knajpie więc była to miła odmiana. Niestety stwierdziłem, że chyba się nie nadaje na lokale pełne dzieciarni. Wyglądaliśmy delikatnie mówiąc śmiesznie. Do tego po ciepłym dniu w nocy było strasznie zimno a ja w krótkich spodniach i sandałach. Wymarzłem za wszystkie czasy. Dzisiaj wyciągnę wnioski bo dalej nie mam ochoty pracować i idę na koncert TSA - zdaje się nie tak dawno temu kapela wznowiła działalność. Ciekawe jak grają po latach ...

Brak komentarzy: